po upieczeniu sernika zostało mi 1/4 wiaderka sera.. jajka się skończyły.. trzeba było coś wymyślić żeby się nie zmarnowało :P
SKŁADNIKI:
250g sera z wiaderka
zaprawa pomarańczowa
słodzik
1 łyżeczka żelatyny
galaretka - u mnie zielona (jakaś niemiecka z allegro bez cukru - równie dobrze można użyć zaprawy i żelatyny)
WYKONANIE:
* galaretkę robimy wg przepisu - rozpuszczamy we wrzątku 500ml
* ser, zaprawę i słodzik mieszamy
* żelatynę rozpuszczamy w odrobinie wrzątku i dodajemy do masy serowej
* gdy galaretka ostygnie wlewamy ją do pucharka/kieliszka, kładziemy w lodówce pod kątem
* gdy galaretka stężeje, nakładamy masę serową
gdy nie mamy żadnej galaretki, to robimy ją z zaprawy owocowej, wody i żelatyny
zamiast sera z wiaderka, można użyć homo naturalnego lub smakowego
zamiast sera z wiaderka, można użyć homo naturalnego lub smakowego
oooo pomysł morijki!
OdpowiedzUsuńwidziałam go na blogu Morijki - to fakt, ale widziałam to też na innych stronach, np "przyślij przepis" :P jest tego sporo hihi :)
OdpowiedzUsuń