aż wstyd się przyznać, ale jeszcze nigdy nie robiłam ogórków kiszonych.. zawsze szłam na łatwiznę kupując po prostu w sklepie..
dziś na moim kochanym forum zobaczyłam na nie przepis.. i nabrałam ochoty na swoje własne :)
pogrzebałam w moich przepisach, i znalazłam fajny prosty przepis w biblioteczce poradnika domowego z 1996r :P
tak więc moje ogóreczki są z tego przepisu. Za tydzień, dwa je otworze i spróbuję jak wyszły :P
SKŁADNIKI:
2 kg ogórków małych
ok 2,5 litry wody
4 płaskie łyżki soli
na 1 słoik ogórków:
1 ząbek czosnku
liść laurowy
kilka ziaren gorczycy
2 ziarna ziela angielskiego
4 ziarna pieprzu czarnego
łodyga kopru
kilka plastrów marchewki
WYKONANIE:
* osoloną wodę gotujemy i odstawiamy
* ogórki myjemy i wkładamy ciasno do słoików
* dokładamy przyprawy i zalewamy wodą (może być gorąca)
* mocno zakręcamy, pozostawiamy do ostygnięcia odwrócone dnem do góry
ogórki zrobiłam w 3 słoikach, poj ok 1litr, w 1 większym ok 1,5l :)
ogórki wyszły pyszne :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz