moja dieta to pomieszanie fazy 2 i 3.. nie ukrywam też, i nie
ukrywałam nigdy, że na diecie nie zrezygnowałam z alkoholu - lubię piwo z
sokiem imbirowym.. wino białe wytrawne i półwytrawne - uwielbiam!!
dlatego w planie na dziś mam jeszcze wino grzane :P
wystarczy taka
"zwykła" Sophia za 8zł, byle by była czerwona i pół/wytrawna, do tego
goździki, cynamon, zaprawa malinowa, imbir w proszku, plaster pomarańczy
- mniam!
jeśli jednak ktoś przestrzega diety w 100% to polecam grzańca na 3 fazową ucztę, w 4 fazie, lub spróbować podgrzać kwas chlebowy z tymi składnikami.. - nigdy nie robiłam, ale słyszałam że smakuje dobrze :P
U mnie w pracy robimy to tak:
przepis na wino/piwo grzane:
piwo/wino, goździki, rodzynki, cynamon, plaster pomarańczy, syrop malinowy i imbirowy, miód
* dodając sporo syropu można zrezygnować z miodu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz