W sumie to miałam nie iść.. w sumie gdyby nie "Ostra" to nawet bym nie wiedziała.. A tak to poszłyśmy we dwie i było raźniej :)
była prezentacja, piwo, chrust i kruche różyczki - od "Ostrej" :)
trochę słów o blogu, jak to wszystko wygląda.. jak być sławnym poprzez bloga.. Gdy macie 25tyś wyświetleń (chyba chodziło o dzienną ilość :P ) to jest dobrze!! hehe a mój rekord to 240..
Bloga mam od pół roku, ale na początku, to było tylko takie sobie pisanie, wrzucanie przepisów, zdjęć często słabych.. teraz już mam trochę inne podejście. Tak czy inaczej, wśród tych wszystkich "większych" blogerów czułam się jak szara myszka.. Jakieś reklamy na blogach, kasa z tego, rozpoznawanie przez ludzi... ehh - u mnie jak na razie słabiutko... ale pomarzyć zawsze można :)
oczywiście wszystkim czytającym i odwiedzającym moją stronkę bardzo dziękuję! - ja to bardzo doceniam! od razu buźka się uśmiecha jak widzi komentarz, czy powiększającą się liczbę odwiedzin
Na spotkaniu była "burza mózgów" i tak powstały trzy grupy... zapisałam się do wspólnego gotowania - jeśli coś z tego wyjdzie, na pewno się tu pochwalę.. Chociaż z drugiej strony - kurczę no nie lubię jak mi ktoś "szwenda" się po kuchni, a już nie mówię - jak karze coś robić "tak czy siak"..
jednak może to być bardzo ciekawe i pożyteczne doświadczenie
może nikt nie będzie się złościł.. ale są już zdjęcia ze spotkania.. wrzucam jedno z Sylwią "Ostra na słodko", reszta tutaj:
http://www.facebook.com/media/set/?set=a.509758025713657.110869.298268606862601&type=3
może nikt nie będzie się złościł.. ale są już zdjęcia ze spotkania.. wrzucam jedno z Sylwią "Ostra na słodko", reszta tutaj:
http://www.facebook.com/media/set/?set=a.509758025713657.110869.298268606862601&type=3
MP3-ko nie czuj się szarą myszką, bo nie masz takiego powodu, przecież każdy jakoś musi zacząć. My się dopiero rozkręcamy! Liczę na jakieś spotkanie z Wami, przy najbliższej okazji!
OdpowiedzUsuń